Im bliżej świąt tym bardziej mam ochotę szydełkować i tym więcej mam pomysłów. Niestety nic się
samo nie ugotuje i nie posprząta, więc to moje ostatnie prace szydełkowe na tegoroczną Wielkanoc.
Mam nadzieję, że moje czapeczki i baranek was troszkę zainspirują. Dajcie znać w komentarzu jak
wyglądają wasze ozdoby. Robicie je sami? Kupujecie gotowe? Może tworzycie coś razem z dziećmi?
Ja oczywiście uwielbiam te ręcznie robione.
Teraz uciekam do kuchni, bo jestem daleko w polu z potrawami. Oczywiście porządki trzeba
ponowić bo z dwójką dzieci w domu ciężko utrzymać porządek na dłużej.
Życzę Wam, Kochani, aby te święta wielkanocne wniosły do Waszych serc wiosenną radość i
świeżość, pogodę ducha, spokój, ciepło i nadzieję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
ha, ha! czapeczki przesłodkie! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńU mnie też dwa bachorki w domu :D i już przestałam się martwić bałaganem :D widocznie tak musi być jeszcze przez parę lat :D
OdpowiedzUsuńno trzeba zęby zagryźć i przeczekać, inaczej bym na łeb dostała :)
Usuń